No i po pierwszej rozmowie... Mimo, że nie zależało mi na tej rodzinie (ze względu na 5 miesięczne maleństwo, lokalizację i host dad pracującego w domu), strasznie się stresowałam. Hości okazali się bardzo mili. Dużo opowiadali o farmie na którą się przeprowadzają. Dzieci nie miała okazji poznać. Po kilku godzinach napisali maila, że wybrali inną au pair, ale dziękują za rozmowę i są pewni, że szybko znajdę host rodzinę. Nie zniknęli po prostu bez słowa, co dobrze o nich świadczy ;)
;) Ok, nie ma co już rozmyślać bo oto jest:
MATCH 3
chłopiec 4, dziewczynka 2
Ramona, California
host mum VP Finance, host dad (korzenie polskie) Project Menager
Maja psa i kota
Rodzina miała wcześniej pięć au pair z Polski z którymi do dzisiaj utrzymują kontakt. Zależy im, aby dzieci uczyć polskiego. Praca od poniedziałku do piątku od 8am do 5pm.
Dzisiaj czekam mnie rozmowa z rodziną z Texasu. Oczywiście na samą myśl znowu się stresuję ;/
Super! Trzymam kciuki za szybkie znalezienie Perfect Match'u! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje z rozmowy!
Jakaś wymarzona lokalizacja??:)